Tips & trick


Podczas chmielenia garnek powinien być odkryty, żeby uwalniały się do atmosfery niekorzystne dla smaku piwa związki. Tak się składa, że spora część piwowarów między garnkiem a atmosferą ma jeszcze - tak jak ja - okap.

Nie to, że mieszkam w chlewie, ale zdarza się, że siateczka pod okapem najczystsza nie jest. Podczas chmielenia wydzielają się kosmiczne ilości wilgoci, która na niej osiada i następnie się skrapla. W zależności od tego, co mieliśmy wcześniej na obiad, to będzie nam skapywać do warki. Tak więc...


Przed chmieleniem przecieramy okap z tłuszczu, żeby później nie skapywał nam do warki.

***

Ściągając brzeczkę często miałem mały ale drażniący problem - co zrobić ze świeżo wymyty wężykiem którym właśnie przelewam z burzliwej na cichą - jestem sam, muszę go na chwilę odłożyć i znów użyć. Łatwo podłapać wtedy infekcję a naprawdę głupio byłoby spieprzyć tyle roboty takim detalem. Tu nie położysz bo brudno, tak nie powiesisz bo przyklei się do ściany, to jak w końcu?


Kupiłem w sklepie zestaw takich przydatnych haczyków. Oczywiście nie muszą być ze sklepu, można je zrobić z kawałka sztywnego drutu. Wieszam na nim wężyk w taki sposób, że części które mają kontakt z brzeczką nie mają z niczym innym styczności, a jednocześnie jeśli coś mi z niego poleci to do zlewu więc nic się potem nie klei.


Haczyk nad zlewem - czysty wężyk, czysta podłoga.

***

cdn...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zdecydowałeś/aś się na wpis? Super.
Niewielu to robi, więc doceniam każdą uwagę.
Dziękuję za komentarz.

(Z powodu natłoku spamu muszę wprowadzić moderowanie komentarzy. Takie czasy. Sorry!)